W Wielkim Tygodniu w Otmicach odbyła się „środa żurowa”, której pomysłodawcą był sołtys miejscowości Roman Larisz. Impreza udała się wyśmienicie, dopisała pogoda i frekwencja. Dla dzieci i młodzieży zostały zorganizowane zabawy sportowe, które przygotowała i prowadziła Pani Monika Klyszcz. Wszyscy uczestnicy byli zwycięzcami, nie było wygranych i przegranych. Kulminacyjnym punktem było oczywiście ognisko z pieczeniem kiełbasek, w trakcie którego rozpalania sołtys wytłumaczył skąd się wzięła nazwa „środa żurowa”. Jak wspomina: „ za moich czasów w „żurową środę” rozpalano duże ogniska, w których palono opony i obserwowano, które ognisko bardziej dymi. To była czysta rywalizacja ! Samo przygotowywanie się do tak dużego przedsięwzięcia trwało parę miesięcy z zaangażowaniem sporej ilości dzieci, młodzieży i szukania wszystkiego, co dało się spalić. Oprócz ogromnych ognisk robiono jeszcze kadzielnice z puszek po farbie przewiązanych drutem, do których wkładano żur do palenia i żywicę z drzewa, którymi okadzano miejscowość. W dzisiejszych czasach rozpalane jest tylko ognisko, w którym piecze się kiełbaski, organizuje wspólne zespołowe zabawy -  tak na sportowo i ekologicznie. Ze starych czasów pozostają tylko wspomnienia, które na zawsze będą w pamięci.”

zdjęcia: archiwum sołectwa Otmice